|
|
Czym jest Buddyzm ?
Jest wiedzą o prawdziwej naturze
rzeczy. Wiedzę tą zdobywamy poprzez osobiste doświadczenia
życiowe.
Buddyzm to jedna z wielkich religii
uniwersalistycznych. Buddyzm nie odwołuje się do Boga.
Zarówno Boga-Stwórcy, jak i Boga-Zbawcy (dlatego w kategoriach
religioznawstwa Zachodu opisywany jest jako doktryna
ateistyczna). Podstawą buddyzmu są tzw. Cztery Szlachetne
Prawdy, objawione przez Buddę w jego pierwszym kazaniu w
Benaresie (Waranasi). W tym sensie Buddyzm jest systemem
autosoteriolegicznym: wskazuje drogę do samowyzwolenia, dostępną
dla każdego, kto zechce ją w sposób właściwy praktykować.
1) wszelkie bytowanie to ból i
cierpienie - bolesne są narodziny, starość, śmierć, połączenie z
niechcianym, rozłączenie z miłym, niezaspokojenie pragnień;
2) źródłem cierpienia jest niewiedza, z której poprzez różne
stadia pośrednie wyłania się pożądanie i przywiązanie do życia
zamykające człowieka w kręgu wcieleń reinkarnacja;
3) istnieje możliwość położenia kresu cierpieniu;
4) stwarza ją tzw. Ośmioraka Ścieżka: należyty pogląd, należyty
zamiar, należyta mowa, należyte działanie, należyty sposób
życia, należyty wysiłek, należyta uwaga, należyta koncentracja;
Wszystkie złożone rzeczy są jak sen,
Złudzenie, bańka, cień -
Są jak kropla rosy i błysk światła;
Tak powinny być rozpatrywane.
Sutra Diamentowa.
Słowniczek
pojęć:
Karma(Dharma)-
Związek przyczynowo skutkowy.
Wytwarzanie karmy to gromadzenie uczynków
podczas życia, będących przyczyną nowego odrodzenia.
Zgodnie z prawem Dharmy narodziny nowego człowieka
są konsekwencją uczynków nagromadzonych przez
umierającego.
Nirwana- Jest to osiągnięcie poczucia jedności,
przynoszące
zanik emocji nazwano. Żyjąc w stanie nirwany nie
wytwarzamy
karmy, dobrej lub złej, uwalniając się od ponownych
narodzin
i śmierci. W ten sposób wracamy do stanu duchowego,
przepełnionego szczęściem i miłością.
Reinkarnacja- Odradzanie się
w nowym wcieleniu.
Sansara- wędrówka
duszy ludzkiej w cyklach urodzin, nieszczęść i śmierci,
wyznaczonych przez karmę.
Budda- czyli Przebudzony. Każdy kto osiągnął stan
Nirwany
Śunjata - Odwieczna
pustka (próżnia)
Majtri -Przyjazne
nastawienie do wszystkich istot
Mantry-
czyli wielokrotnie powtarzane frazy ułatwiające
osiągnięcie stanu duchowości.
Sutra - Ścieżka
wyrzeczenia. Przyjęcie postawy ascetycznej. Odrzucenie
pragnień i źródła cierpienia którym jest nasze "Ego"
Czakry - Ośrodki
energii i kanały jej przepływu w naszym ciele.
Stupa - Świątynia
buddyjska.
Sutra- Nauka Buddy
Duhkha- Ból
doświadczany przez istotę żywą. Przyczyną bólu jest
pragnienie.
Sangha- Współnota
żebrzących zakonników buddyjskich
Zen
Chodząc, stojąc, siedząc, leżąc
mówiąc, pozostając w milczeniu.
W każdym czasie i w każdym miejscu,
bez przerwy -- co to jest ?
Jeden umysł w nieskończonym czasie.
Buddyzm jest
systemem otwartym, pozbawionym rozbudowanej
dogmatyki, dlatego mimo całej różnorodności jego
szkół i kierunków nie występuje w nim zjawisko
herezji
Stanowi przede wszystkim pewną indywidualną
praktyką, której fundament to medytacja i
zachowywanie podstawowych zasad etycznych:
majtri (współczucia i przyjaznego nastawienia
wobec wszystkich istot), ahinsy (nieczynienia
krzywdy żadnej z nich), karuny (miłosierdzia) -
rytuał i kult nie grają w nim roli
pierwszoplanowej.
Nie istnieje też jakaś specjalna forma przyjęcia
owej religii - buddystą staje się ten, kto
podzielając wiarę w Cztery Szlachetne Prawdy
zaczyna dążyć do wyzwolenia. W niektórych
tradycjach nawrócenie na buddyzm łączy się z
wypowiedzeniem formuły przyjęcia schronienia w
tzw. trzech klejnotach buddyzmu: w Buddzie,
Dharmie, czyli jego nauce, i Sandze, czyli
wspólnocie wyznawców.
Istotną rolę w rozwoju buddyzmu odegrały
wspólnoty zakonne, męskie i żeńskie, a także
pierwsze sobory (486, 386 lub 376, ok. 250
p.n.e.), na których uporządkowano naukę Buddy,
tworząc kanon akceptowany przez wszystkie odłamy
tej religii. W Indiach największe wpływy
osiągnął buddyzm za panowania cesarza Aśoki (ok.
264-227 p.n.e.). Wkrótce zaczął się
rozprzestrzeniać w krajach Azji Środkowej,
Wschodniej i Południowo-Wschodniej.
Obecnie liczy ok. 700 mln wyznawców. Dominuje w
Nepalu, Laosie, Bhutanie, Tajlandii, Birmie,
Kambodży, Sri Lance. Wielu buddystów mieszka też
w Chinach, Japonii, Korei Południowej,
Wietnamie, Mongolii, Indonezji, Malezji oraz na
obszarze Federacji Rosyjskiej. Niewielkie gminy
buddyjskie znajdują się w Europie.
W Indiach, swojej ojczyźnie buddyzm, który już
wcześniej przeżywał okresy kryzysu, upadł po
najazdach muzułmańskich plemion
turecko-afgańskich w XI-XIII w. Dziś jest tam
niemal nieobecny (wyznaje go ok. 3 800 tys., tj.
0,7% mieszkańców).
|
Dzogczen
|
Jak chmury
pojawiające się na pustym niebie, tak wszystkie
koncepcje i myśli
zjawiają się w naszej wewnętrznej przestrzeni, a
później znikają z powrotem w pustce.
Dzogczen jest jak
pióro pawia. Pióro pawia jest naturalnie piękne,
kolorowe, wyraziste, tak jak każdy człowiek, nie
trzeba go poprawiać, ani nic z nim robić. Tak
samo wszystko co istnieje, jest naturalnie
piękne, cudowne. Dzogczen jest też jak światło
świecy. Kiedy zapali się świecę, to ciemność
(niezależnie od tego czy była to ciemność, która
zalegała tam przez wieczność, czy przez godzinę)
zostaje wyeliminowana. Tak samo każdy człowiek,
kiedy odkrywa swoją prawdziwą naturę, przełamuje
całą ciemność, negatywność, konceptualne
myślenie. Jest to jak odkrycie przejrzystego
nieba bez żadnych chmur.(...) W prawdziwym
stanie kontemplacji jesteśmy zrelaksowani i nie
tworzymy, ani nie blokujemy myśli, lecz
pozostajemy obecni bez rozproszenia w chwilach,
które są zarówno obecnością, jak i brakiem
myśli. Kontemplacja dzogczen jest obecnością w
stanie poza myślami, ponieważ konceptualny,
stwarzający myśli umysł - który jest
przyzwyczajony do utrzymywania uwagi dzięki
stałemu wytwarzaniu myśli - znajduje się w
stanie spoczynku.
Nauki dzogczen nie
są ani filozofią, ani doktryną religijną, ani
tradycją kulturową. Zrozumienie nauk oznacza
odkrycie własnego prawdziwego stanu, odartego ze
wszystkich oszustw i zafałszowań, jakie umysł
tworzy na własny użytek. Głębokie znaczenie
tybetańskiego terminu "dzogczen" (Wielka
Doskonałość) odnosi się do prawdziwego,
pierwotnego stanu jednostki, a nie do
transcendentalnej rzeczywistości.
Dzogczen jest najwyższą duchową tradycją w
bonie. Ci, którzy w przeszłości znali i
praktykowali w Tybecie dzogczen byli nieliczni,
nawet w tradycjach bon i ningmapy. Niełatwo było
otrzymać te nauki, gdyż były one utrzymywane w
głębokiej tajemnicy, wskutek czego niewielu
mistrzów przekazywało je nielicznym uczniom.
Chociaż utrzymywanie nauk dzogczen w tajemnicy
mogło być właściwe w dawnych czasach, to
aktualnie lepiej jest udzielać ich w bardziej
otwarty i swobodny sposób. W przeciwnym bowiem
razie istnieje niebezpieczeństwo ich wymarcia. |
Jungdrung Bon
"odwieczna mądrość", to przedbuddyjska, autochtoniczna
tradycja duchowa Tybetu zapoczątkowana w kraju
Olmolungring będącego częścią imperium Tazig, które
znajdowało się prawdopodobnie na terenie dzisiejszego
Iranu. Stamtąd bon przedostał się do Siang Siung
(położonego na północ od dzisiejszego Kaszmiru) a
następnie do Tybetu. Jego założycielem był Budda Tenpa
Szenrab Miłocze. Chociaż uczeni nie zgadzają się co do
jego początków, według samej tradycji jest to
nieprzerwana linia przekazu rozpoczynająca się
siedemnaście tysięcy lat temu. Tradycja bon podobna jest
do szkół buddyzmu tybetańskiego, szczególnie szkoły
Njingma.
Jungdrung Bon jest kompletnym systemem złożonym z
Dziewięciu Ścieżek (poziomów). Pierwsza część - Cztery
Ścieżki (Przyczyny) pełni rolę wspierającą i obejmuje
medycynę długiego życia (ajurweda), praktyki wróżenia,
rytuały uzdrawiania i oczyszczanie Pięciu Elementów,
szamanizm. Druga część - Pięć Ścieżek (Rezultatu)
zawiera analogicznie do buddyjskich: sutry, tantry, oraz
dzogczen.
Ponieważ ludzie wykazują różne skłonności, indywidualne
predyspozycje i zdolności, istnieje kilka ścieżek
prowadzących do wyzwolenia praktykującego z samsarycznej
transmigracji, które oferują różny pogląd oraz różne
metody praktykowania.
Sutra: ścieżka wyrzeczenia. Wszystkie istoty cierpią,
źródłem cierpienia jest nasze ego, jego pragnienia,
negatywne skłonności, emocje. Na tej ścieżce wyrzekamy
się ich jako źródła trucizny, przyjmujemy postawę
ascety. Sutra wiąże się z takimi pojęciami jak etyka,
nakazy moralne, nie stosowanie przemocy itd.
Tantra: ścieżka przekształcenia. Sutra odrzuca emocje
jako źródło cierpienia, natomiast tantra transformuje
energię emocji w mądrość, realizację, wyzwolenie. Tantry
bonu zajmują się czakrami - ośrodkami energii i kanałami
jakimi energie te przemieszczają się w ludzkim ciele.
Ich opanowanie poprzez wizualizację, dźwięk i fizyczne
ćwiczenia dają możliwość integracji swojej energii z
energią wszechświata. Ponieważ tantra opiera się na
uczuciach, transformując nasze, czasami dość neurotyczne
emocje w źródło mądrości, coraz częściej jest doceniana
przez zachodnią psychoterapię.
Dzogczen: scieżka samowyzwolenia. Chociaż podobnie jak
tantra, zawiera wiele wskazówek co do energii
psychofizycznych, to pracuje bezpośrednio z umysłem.
Zasadniczą praktyką jest wejście w niedualną
kontemplację, przebywanie w niej aż do Całkowitego
Urzeczywistnienia.
Ruszen
Zewnętrzne ruszen jest starożytną wersją psychologii,
rodzajem psychologii ekspresywnej. Jest ono jedyną w
swoim rodzaju i bardzo głęboką praktyką wstępną dzogczen.
Krople Serca Dharmakaji rozpoczynają się od dwóch
praktyk: praktyki zewnętrznego oraz wewnętrznego ruszen.
Ruszen oznacza oddzielenie, oddzielenie samsary i
nirwany, mądrości i ignorancji.
Jedną z najważniejszych rzeczy w tej praktyce jest
jedność wizji, umysłu i prany. W wielu praktykach
dzogczen ważne jest posiadanie tej właściwości
zjednoczenia wizji, prany i umysłu. Oznacza to, że to co
widzisz jest tym kim jesteś, to czym oddychasz jest tym
kim jesteś. Po prostu nie ma nic oddzielnego w tym co
postrzegasz, nie ma oddzielenia pomiędzy postrzegającym
i postrzeganym, twoim umysłem i tobą. To jest poczucie
całości. W jakiś sposób spróbuj zrozumieć tę jedność.
Możecie oczyścić wszystkie negatywności i splamienia
umysłu. Możecie też usunąć wszelkie przeszkody i
powstrzymać pragnienia umysłu, osiągając ostatecznie
dharmakaję. Tekst ten nie jest zastrzeżony i ma służyć
pożytkowi wszystkich istot.
Przykłady:
(...)Lęk pochodzi z braku poznania samych siebie, może
nie uświadamiamy sobie tak w stu procentach, ale po
prostu mamy takie poczucie, że nie wiemy kim jesteśmy,
wobec tego chcemy być kimś, musze być prezydentem,
dyrektorem itp. chce być kimś, bo muszę być kimś, wtedy
stwarzamy w sobie samym kogoś innego, kogoś kim chcemy
być i wtedy to nie jesteśmy naprawdę my. Brak poznania
samych siebie jest podstawą strachu, lęku i w rezultacie
tego stwarzamy, wzbudzamy sytuacje zewnętrzne.
(...)Gdy problem dotyka nas w czułym miejscu, co robimy:
stajemy twarzą w twarz. Zasadą w praktyce Czod jest
stawanie twarzą w twarz z naszym ego i z naszym lękiem,
z naszym strachem.
(...)Kiedy jesteśmy zafiksowani, tracimy otwartość w
chwili obecnej. Wyobraźmy sobie, że jesteśmy zafiksowani
na jakimś projekcie swoich marzeń, mamy już wszystko
opracowane jak to zrobić, gdzie, ile ma to kosztować,
całe to marzenie jest w pełni opracowane. Myślałam o tym
projekcie przez ostatnie 20 lat i ciągle myślę. Za
każdym razem, gdy kogoś spotykam myślę o tym, kiedy
rozmawiam z kimś mówię o tym, kiedy czytam książkę ta
myśl cały czas wraca.. W rzeczywistości tak się nie
dzieje, a więc moje istnienie jest nie istnieniem mojego
projektu. Mój projekt naprawdę nie istnieje, więc ja
istnieję dla tego nie istniejącego projektu. Jeżeli
pojawia się jakaś możliwość zmiany, zrobienia czegoś
nowego, nie możemy tego zrobić, ponieważ jesteśmy
zafiksowani. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że jest to
blokada, którą trzeba przezwyciężyć. Może kiedy zacznę
usuwać tą blokadę, nie będę zafiksowany, ale wciąż będę
miał inspirację tego projektu, może wówczas zostanie on
zrealizowany. Wszystko, co jest tak bardzo zafiksowane
blokuje. Gdy chodzi o przeszłość, należy rozpuszczać
ciężkie przypadki, prześladujące nas, obsesje dotyczące
tego co mamy zrobić w przyszłości. Jeżeli coś nas
inspiruje, sprawia, że jesteśmy szczęśliwi tego nie
rozpuszczajcie, zatrzymajcie to, to możecie rozpuścić
tuż przed osiągnięciem ciała tęczowego, a do tego czasu
zatrzymajcie to.
Odłamy buddyzmu
Rozmaite doktryny i odłamy buddyjskie szukają różnych
ścieżek osiągnięcia oświecenia i mają rozmaite teorie na
temat tego, kto i jak może ten stan osiągnąć. Sam Budda
Śiakjamuni udzielał nauk o różnym stopniu złożoności i
charakterze, przeznaczonych dla różnych odbiorców. Nauki
te stanowią podstawę rozmaitych tradycji. Obecnie możemy
wyróżnić kilka głównych tradycji:
Theravada ("Droga Starszych") - jedyna szkoła jaka
przetrwała spośród szkół Sthaviravada (nieprawidłowo
nazywana hinajaną),
Mahajana (Wielki Wóz, Wielka Droga),
Zen
Wadżrajana (Tantrajana, Mantrajana, Diamentowa Droga)
Nyingma
Kagyu
Sakya
Gelug
Szingon
Amidyzm
Świątynia w Bhraka
(Nepal)-
Autor
- Piotr
Celiński |
Wnętrze świątyni buddyjskiej
w Bhraka (Nepal)
(autor:Piotr
Celiński) |
|
Buddyzm
narodził się 2500 lat temu w północno
- zachodnich Indiach. Budda spisał wraz z uczniami
swoje nauki w księdze zwanej Kandziur,
składającej się ze stu ośmiu tomów. Późniejsze
komentarze, zwane Tendziur, obejmują dalsze dwieście
pięćdziesiąt cztery księgi. Buddyzm nie jest
właściwie religią w naszym rozumieniu. Początkowo
była to filozofia. Z czasem przekształciła się w
nurt religijny taki jak New Age, czy Panteizm.
Twórcą buddyzmu był
Siddartha Gautama, zwany również Śakjamuni (mędrzec
z rodu Śakjów). Synem króla Sudhodana i królowej
Mayadev jak podaje tradycja. Żył w mieście Lumbini,
położonym na terenie dzisiejszego Nepalu, w
wybudowanym mu przez ojca pałacu. W 29 roku życia
porzucił dwór królewski , żonę i syna Rahulę i
został ascetą. Przez sześć lat poddawał się surowym
wyrzeczeniom zdobywając przydomek "Wielkiego
Ascety". Żyjąc w lesie po pewnym czasie zrozumiał,
że nie zdołał poznać lekarstwa na cierpienie ludzi.
Postanowił więc wyjechać do miasta Bodhgaya w
Indiach i tak długo medytować pod drzewem figowym,
tym razem w sposób bardziej uważny i świadomy
przeżywania każdej chwili, aż odkryje lekarstwo na
ludzkie troski. Oświecenie przyszło w 49 dniu
medytacji. Od tego czasu mianem Buddy określa się
wszystkich przebudzonych w wyniku praktyk
medytacyjnych. Zamieszkał w lesie, w towarzystwie 5
jogów praktykujących ascezę. Miał 29 lat.
Zgodnie z prawem Karmy narodziny nowego człowieka są
konsekwencją uczynków nagromadzonych przez
umierającego. Gromadzenie uczynków podczas życia,
będących przyczyną nowego odrodzenia, określono jako
wytwarzanie karmy. Głównym źródłem karmy są nasze
cierpienia :
Trzy główne źródła
cierpień to:
1.Rozłączenie z
tym, co kochamy,
2.Połączenie z tym czego nie znosimy
3.Tęsknoty za tym, czego nie możemy osiągnąć.
Budda głosił, że podstawowym zadaniem człowieka, w
trakcie życia, jest wstrzymywanie się od popełniania
czynów przynoszących negatywne skutki w przyszłym
życiu. Cel ten osiągamy idąc "Szlachetną Ośmioraką
Ścieżką", prowadzącą do wyciszenia pożądań, czyli
gromadzenia dobrej lub złej karmy. Ta droga to:
Właściwe
zrozumienie - polega na poznaniu
przyczyn nieszczęść. Wymaga to poznania:
cierpienia, przyczyn cierpienia, sposobów
zapobiegania cierpieniu i sposobów postępowania
chroniących przed cierpieniem.
Właściwy pogląd
- polega na zbliżaniu się do Dharmy, czyli
prawdziwej natury rzeczy. Towarzyszy mu
wyrzeczenie, brak złej woli, brak niegodziwości.
Właściwa mowa
- nie kręć, nie kłam, nie paplaj, nie oskarżaj.
Właściwe działanie
- nie zabijaj, nie kradnij, prowadź właściwe
życie seksualne, nie zażywaj narkotyków.
Narkotyki zabijają jasność umysłu,
uniemożliwiając własny rozwój.
Właściwy sposób życia
- przestrzegaj przyjętych norm życia
społecznego.
Właściwy wysiłek
- działaj w jasnym świetle własnego umysłu.
Właściwa uwaga
- unikaj pożądania, złego nastroju, bądź uważny.
Staraj się kontemplować stan swojego umysłu.
Trzeba uświadomić sobie potrzebę takich działań
i wypracowywać odpowiednie nawyki. Trzeba być
świadomym własnych procesów myślowych i
pielęgnować myślenie słuszne i pozytywne w
stosunku do innych.
Właściwa koncentracja
- uwalniając się od własnych, złych emocji
zmierzamy w kierunku świętości i mamy szansę
osiągnąć kres cierpienia - stan nirwany.
Osiągnięcie
poczucia jedności, przynoszące zanik emocji nazwano
Nirwaną. Żyjąc w stanie nirwany nie wytwarzamy
karmy, dobrej lub złej, uwalniając się od ponownych
narodzin i śmierci. W ten sposób wracamy do stanu
duchowego, przepełnionego szczęściem i miłością.
Buddyzm podkreśla nietrwałość
zjawisk, a to wyklucza istnienie "duszy", w
europejskim znaczeniu tego słowa. Buddyzm ujmuje
odradzanie się w nowym wcieleniu nie jako
transmigrację niezmiennej "duszy" od jednego ciała
fizycznego do drugiego, lecz jako wędrówkę "jaźni" {atmy}
z uwzględnieniem ciągłego jej rozwoju, w kolejnych
wcieleniach.
Związek łączący kolejne życia, podobnie jak relacja
zachodząca pomiędzy kolejnymi stanami odradzającej
się jaźni, jest związkiem przyczynowej ciągłości. Na
tej drodze jaźń próbuje pozbyć się karmy i wyzwolić
z koła narodzin i śmierci.
Reinkarnacja,
a brak osobowego "ja"
Buddyści przyjmują, że nie ma nic trwałego, co
mogłoby przechodzić do następnego życia. Nie ma
żadnego trwałego osobowego "ja", "duszy", "atmana".
Karma z poprzedniego życia może jednak mieć wpływ na
następne. To jak gra w bilard - biała bila trafia w
kolejną, popychając ją do przodu. Kolejna bila jest
różna od poprzedniej, ale przeszła na nią jej
energia. Podobnie kolejne życie jest różne od
poprzedniego, ale ma na nie wpływ poprzednia karma.
Strumień świadomości, niosący w sobie karmiczne
nasiona z poprzednich żywotów manifestuje się w
kolejnym ciele, którego kształt i miejsce odrodzenia
zależne jest od tychże nasion karmicznych. W
czittamatrze nośnikiem nasion jest alajawidżniana, w
madhjamace szósta, mentalna świadomość. Gdy znika
niewiedza (wiara w trwałe i niezmienne osobowe
"ja"), znikają także karmiczne przyczyny odradzania
się
Przyjmuje, że u podłoża
wszystkiego tkwi odwieczna pustka sunjata, a świat
stanowi dynamiczny układ nieustannie zmieniających
się elementów, dharm, które nie istnieją same z
siebie, lecz pojawiają się we wzajemnych
momentalnych powiązaniach uwarunkowanych przez to,
co je poprzedza, i zarazem warunkujących to, co po
nich następuje (tzw. Prawo Współzależnego
Powstawania sformułowane przez Buddę).
Podobną strukturę ma według buddyzmu osobowość
ludzka, dlatego odrzuca on istnienie substancjalnej,
trwałej duszy - głosi równocześnie zasadę absolutnej
odpowiedzialności za popełnione czyny (tzw. prawo
karmana), która trwa tak długo, jak długo człowiek
tkwi w kręgu wcieleń. Wyzwalające oświecenie osiąga
się bez zbawczej interwencji jakiejkolwiek instancji
zewnętrznej, wyłącznie wysiłkiem własnym,
odsłaniając i aktualizując tkwiące w samym sobie
dyspozycje (każde stworzenie ma według buddyzmu
naturę Buddy).
Wiara w Buddę jest wiarą w to, że był on kimś, kto
zjawił się na Ziemi, by głosić naukę o wyzwoleniu, a
jednocześnie w sposób doskonały ją zrealizował -
jest też wiarą w prawdziwość i skuteczność jego
nauki. Uważa się go zatem za mistrza duchowego, za
nauczyciela, nie za Boga czy zbawiciela. Wyróżnia
się cztery historyczne formy buddyzmu:
1) buddyzm pierwotny (trudny do zrekonstruowania z
powodu braku dzieł własnych jego twórcy, najwierniej
przekazany w kazaniach Buddy spisanych przez jego
uczniów),
2) buddyzm hinajana (początek n.e. jego wykład
zawarty jest w kanonie palijskim),
3) buddyzm mahajana (również początek n.e. istnieje
w wielu odmianach, m.in.:
lamaizm,
zen),
4) buddyzm mantrajana albo buddyzm tantryczny (ok. V
w. n.e.; tantra, wadźrajana).
PIERWSZA SUTRA
Pierwsza sutra (nauka) Buddy koncentrowała się na
Czterech Szlachetnych Prawdach:
Prawda o bólu (ból - duhkha); Wszystkie istoty
nieuniknienie doświadczą cierpienia.
Życie jest przepełnione bólem i cierpieniem. Rodzimy
się, starzejemy, chorujemy i umieramy. Źródłem
powstawania bólu jest zjednoczenie się z tym czego
się nie kocha, oddzielenie od tego co się kocha. Ból
jest stanem emocjonalnego poruszenia, konfliktu,
niepokoju, braku harmonii.
Prawda o przyczynie cierpienia (przyczyna - samudaja);
Przyczyną cierpienia jest pragnienie.
Źródłem cierpienia jest niewiedza, ułuda,
przywiązanie do siebie i rzeczy, jak gdyby miały one
trwać wiecznie. Z tej niewiedzy wyłania się:
Pożądanie trsna. Pożądanie jest pragnieniem
namiętności, istnienia lub nieistnienia, które więzi
człowieka w cyklu niekończących się reinkarnacji.
Każda zaspokojona potrzeba rodzi nową potrzebę.
Ponieważ nie możemy zaspokoić wszystkich naszych
potrzeb, wyłania się cierpienie. W ten sposób radość
zamienia się w gorycz.
Przywiązanie do siebie, egoistyczne wyodrębnienie z
otoczenia, które powoduje poczucie osamotnienia i
zagrożenia. Taka postawa rodzi konflikty społeczne,
wojny, niszczenie środowiska, a w konsekwencji
cierpienie ludzi i egocentryczną filozofię
przetrwania kosztem wszystkiego i wszystkich.
Prawda o ustaniu cierpienia (uniecestwienie -
nirodha, nirwana - bez pragnień); Przyczynę
pragnienia można unicestwić
Istnieje sposób na ograniczenie cierpienia. Należy
usnąć jego przyczyny, czyli wyzbyć się egoistycznych
potrzeb poprzez osiągnięcie stanu Nirwany, zwanego
przebudzeniem lub oświeceniem. Stan Nirwany osiągamy
poprzez oderwanie się od wszystkiego co nas otacza,
wygaszenie pragnienia, zabicie żądz. Droga do
Nirwany jest stopniowa i prowadzi poprzez
unicestwienie w sobie miłości, nienawiści, winy...
Nirwana jest stanem Umysłu Buddy, w którym istnieje
jedność pomiędzy jednostką i Wszechświatem. Pełne
wygaszenie emocji następuje w momencie śmierci.
Prawda o ośmiorakiej drodze marga; Aby unicestwić
przyczynę cierpienia trzeba podążać drogą Buddy
Wszyscy mamy Naturę Buddy. Uświadomienie sobie tego
czyni kres cierpieniu. Do osiągnięcia Nirwany, stanu
przebudzenia, służą techniki medytacyjne, które
dobiera się w zależności od psychiki poszukującego.
Różnorodne sposoby medytacji są proponowane przez
liczne szkoły buddyjskie. Chcąc osiągnąć stan
Nirwany należy iść Ośmioraką Ścieżką. Droga ta
obejmuje życie moralne, koncentrację umysłu, by
pozostać w stanie czuwania oraz mądrość prajna,
która jest owocem nauki, refleksji i kontemplacji.
Dokładniejszy opis w rozdziale o Karmie.
Słowem najlepiej
opisującym naukę Buddy jest: DHARMA, które oznacza "
prawo, któremu poddane są istoty i rzeczy, zjawiska i
idee". Dharma jest jednym z Trzech Klejnotów buddyzmu
obok BUDDY i wspólnoty SANGHA.
Buddę symbolizuje zawsze posąg,
Dharmę tekst zawierający nauki, a
Sanghę stupa.
Sangha jest wspólnotą żebrzących
zakonników założoną przez Buddę Śakjamuniego. Celem
wspólnoty było upowszechnianie nauki Buddy. Reguły
obowiązujące w zakonie były surowe. Uzupełnienienie
wspólnoty zakonników stanowiło bractwo świeckich, dla
których szczodrobliwość wobec duchownych była sposobem
na gromadzenie zasług. Sangha, podobnie jak umysł, jest
symbolizowana przez Stupę.
SAMSARA
Reinkarnacja, czyli
odradzanie polega na tym, że po śmierci następuje
kolejne życie, a po nim następne. Obecne życie było
poprzedzone innymi. Ten cykl narodzin i śmierci nazywany
jest Sansarą i sansara kończy się poprzez nirwanę. Nasze
przyszłe wcielenie zależy od nagromadzonej karmy.
Człowiek może wcielić się w zwierzę, a zwierzę w
człowieka. Rośliny nie mogą się reinkarnować, ponieważ
nie mają świadomości.
Stupy
(buddyjskie świątynie)
Stupy budowane od tysięcy lat w Azji, wpływają
pozytywnie na pole mocy całego wszechświata. Około
300 r. p.n.e. cesarz Aśoka zjednoczył zbrojnie
północne Indie, oddał się praktyce buddyjskiej i
stał się największym budowniczym Stup. Wybudował ich
ok. 80 000. Pojawiające się stupy stanowiły
symboliczny i widoczny znak rozpościerającej się
energii Buddyzmu w Indiach. Stupy powinny
promieniować pozytywna energią, dlatego proces ich
budowy jak i układania w nich relikwiów jest powolny
i skomplikowany. W miarę upływu czasu stupy budowano
coraz smuklejsze.
Poniżej 8 rodzajów stup:
-
Stupa lotosu - została zbudowana w
czasach Buddy Śakjamuniego w Lumbini.
-
Stupa Oświecenia albo stupa
zwycięstwa nad przeszkodami - została zbudowana
przez króla Bimbisarę w Bodhgaja, z okazji
osiągnięcia przez Buddę oświecenia. Symbolizuje
cel buddyjskiej drogi.
-
Stupa mądrości lub inaczej stupa
szesnastu bram - została zbudowana z okazji
udzielenia przez Buddę pierwszych nauk o
Czterech Szlachetnych Prawdach w Sarnath
Waranasi.
-
Stupa cudów - Budda przekonywał
ludzi, mających błędne poglądy, o prawdziwości
swojej Dharmy dzięki cudom. Stupa o tej formie
została zbudowana przez osobę o imieniu Lisabi w
Śrawasti.
-
Stupa przybycia z nieba Tuszita -
Budda poświęcił swej matce nauk w świecie bogów,
w niebie Tuszita. Zstąpienie z tego obszaru
symbolizują liczne stopnie tej stupy. Powstała
ona w Szanaksa.
-
Stupa pojednania - Dewadatta, kuzyn
Buddy, wywołał problemy sądowe. Stupa ta została
zbudowana w Radżgir z okazji przywrócenia zgody
w społeczności praktykujących.
-
Stupa całkowitego zwycięstwa - na
krótko przed śmiercią, na prośbę swoich uczniów,
Budda przedłużył swoje życie o trzy miesiące.
Wydarzyło się to w Wajshali.
-
Stupa parinirwany - ta forma świątyni
buddyjskiej symbolizuje wejście w parinirwanę w
Kuszinagara. Główna jej część ma formę dzwonu i
symbolizuje doskonałą mądrość Buddy.
W literaturze Buddyjskiej możemy
wyróżnić:
-
Vinaya - kodeks buddyzmu i drogi
moralnej, używany głównie przez mnichów.
-
Dharma - nazwa głównej doktryny
buddyzmu.
-
Sutra - kolekcja dyskusji i kazań
Buddy, jak Cztery Szlachetne Prawdy lub Sutra
Serca w Buddyzmie Mahayana. Kazania obejmują
kodeks moralny, techniki medytacyjne i filozofię
buddyzmu.
-
Mantry czyli wielokrotnie powtarzane
frazy ułatwiające osiągnięcie stanu duchowości.
-
Tantry czyli teksty w Vajrayanie (
głównie Tybet ) ułatwiające wizualizację mandali
i głębszą medytację. Służą do osiągnięcia
nirwany. Praktyki pełne rytuałów i obfitujące w
bogatą symbolikę.
EWOLUCJA
BUDDYZMU
Przez pierwsze 500
lat uczniowie Śakjamuniego pozostawali wierni
doktrynie Buddy. Śravaka
- słuchacze zebrali trzy kosze pism pochodzących
od Mistrza: dyscyplina - vinaya, mowa
- sautra, nauka - abbidharma. Był to
okres gdy buddyzm zadomowił się w Indiach i
przedostał do Cejlonu. Okres ten nazywany jest
Hinayana - Mały Wóz
[ buddyzm przeznaczony dla mnichów ].
Liczne klasztory powstałe w tym czasie miały
znaczący wpływ na kulturę Indii.
W tym samym okresie ludzie świeccy z większym
zainteresowaniem słuchali opowiadań o
wcześniejszych wcieleniach Buddy. Podziwiali oni
dowody jego szczodrobliwości, cierpliwości i
mocy. Zatroskani o własną duchowość doszli do
stworzenia postaci Bodhisattwy - osoby, która
jest nie tylko przewodnikiem ale i zbawcą
innych. Podczas gdy Śravaka dąży do stanu
własnej świętości [buddyzm medytacji],
Bodhisattwa służy swoim braciom, przygotowując
ich do zbawienia [buddyzm wiary]. W buddyzmie
wiary zasługi Bodhisattwy zostają przeniesione
na wiernego. Bierze się stąd doktryna o byciu w
stanie Buddy, która bazuje na wierze, że każdy
człowiek nosi w sobie cząstkę Buddy, a to
otwiera przed nim drogę do przebudzenia.
W procesie ewolucji buddyzmu powstały dwie
ścieżki:
-
Theravada,
Hinayana - Cejlon (Sri Lanka), Birma (Myanmar),
Kambodża, Tajlandia i pewne rejony Wietnamu.
Ścieżka południowa.
-
Odłam ortodoksyjny, oparty na nauce
Śakjamuniego. Podstawą nauczania w tej
szkole są Cztery Szlachetne Prawdy,
które Budda wyłożył w swoim pierwszym
kazaniu zwanym "Wprawieniem w ruch Koła
Dhamy".
-
By zostać oświeconym podróżuje się
samemu, bez pomocy nauczyciela.
-
Tylko mnich może osiągnąć stan nirwany.
-
Głównym językiem w tekstach jest Pali,
stary język indyjski.
-
Aryas reprezentuje ideał duchowy.
-
Mahayana
- Chiny, Korea, Japonia, Tybet i pewne
rejony Wietnamu. Z tego odłamu wyodrębniły
się dalsze dwie szkoły: Buddyzm Zen
skoncentrowany na medytacji i jego forma
bardziej ezoteryczna, powstała w Indiach w
VII wieku i rozpowszechniona głównie w
Tybecie, Mongolii, Nepalu i Butanie,
nazywana Buddyzmem Vajrayana lub
Tantrayana. Ścieżka północna.
-
Buddyzm podlegający ewolucji.
-
Można otrzymać pomoc by zostać
oświeconym. Pomoc ta jest pożądana i
powinno się jej domagać.
-
Każdy może zostać oświecony, ponieważ
nasienie buddyzmu nosimy w sobie.
-
Głównym językiem w tekstach jest
sanskryt, stary język indyjski
-
Bodhisattwa reprezentuje ideał duchowy.
Podział buddyzmu na szkoły
był wynikiem wchłaniania tradycji krajów gdzie
się rozprzestrzeniał. W krajach zachodnich
kultywowane są różne formy buddyzmu, z
preferencją Buddyzmu Tantrycznego.
|
Koncentracja
Zaangażowanie się w praktykę koncentracji jest
bardzo ważne, ponieważ bez niej bardzo trudno jest
osiągnąć zrozumienie prawdziwego stanu, a jeśli
nawet osiągniemy zrozumienie, bardzo trudno jest
utrzymać to zrozumienie przez jakąkolwiek długość
czasu, jeśli nie rozwinie się wystarczającej siły
koncentracji. Zdolność do koncentracji jest w
istocie bardzo ważna we wszystkich duchowych
ścieżkach, nie tylko w dzogczen, ale również w
zwykłym codziennym życiu. W dzogczen koncentracja
jest jedną z zasadniczych praktyk wstępnych,
ponieważ dzięki niej uspokajamy i zdobywamy kontrolę
nad poruszającym się umysłem
Kontemplacja
Kontemplacja Zrozumienie różnicy pomiędzy
koncentracją a kontemplacją jest niezwykle ważne. Po
opanowaniu umysłu poprzez praktykę koncentracji na
obiekcie i po osiągnięciu rozluźnionej koncentracji
poprzez koncentrację bez obiektu, jesteśmy gotowi na
wprowadzenie w stan kontemplacji i przyjęcie
wyjaśnień dotyczących tego, jak spocząć w naturalnym
stanie. W praktyce koncentracji wciąż jeszcze mamy
do czynienia z dualizmem pomiędzy podmiotem, który
się koncentruje (skupia na obiekcie), a obietem
koncentracji (na którym podmiot się skupia), wciąż
też pozostaje dualizm pomiędzy tym, co wewnętrzne
(świadomością wewnątrz umysłu-ciała medytującego), a
tym, co zewnętrzne (obiektem medytacji). W
kontemplacji nie ma już podmiotu ani przedmiotu,
mówi się, że przypomina ona "wlewanie wody do wody".
W systemie sutr, na trzeciej ścieżce widzenia,
nieoddzielność niamsziag i stanu pomedytacyjnego
również porównuje się do "wlewania wody do wody".
Nie istnieje tam już relatywna egzystencja, a
postrzega się w jogiczny, bezpośredni sposób. W
przeciwieństwie jednak do nauk sutr, według dzogczen
ten poziom doświadczenia praktykujący osiąga
natychmiast i nie musi czekać na osiągnięcie ścieżki
widzenia. Wystarczy po prostu spocząć w stanie
kontemplacji, gdzie znika podział na wewnętrzne i
zewnętrzne, gdzie rozpoznaje się, że cała
"zewnętrzna" rzeczywistość stanowi projekcję stanu
"wewnętrznego".
Tenzin Wangyal Rinpocze, Cuda
Nauralnego Umysłu
TSA LUNG
Praca z energią wewnętrzną
Praktyka tsalung działa na wielu
różnych poziomach. Pomaga na poziomie fizycznym,
oraz otwiera blokady energii w punktach w ciele
fizycznym zwanych czakrami. Pracuje również z
blokami emocjonalnymi na poziomie konceptualnym.
Czasami masz jakiś taki pomysł, taką ideę, która
bardzo się ciebie trzyma, nie chce odejść, jest
jakby przyklejona do ciebie, jak klej.
Prawdopodobnie wiesz, że nie jest to już dla ciebie
ważne, wiesz, że nie powinieneś się tym martwić ale
ciągle wraca to do twojego umysłu. Te ćwiczenia
pomagają usuwać tego typu blokady. Dzięki temu
otwiera się nowy wymiar doświadczeń, nazywam to
wymiarem wyższych funkcji czy duchowych właściwości.
Te pięć ćwiczeń prany jest bardzo ważnych. Na
początku są tylko prostymi ćwiczeniami ale z czasem
wprowadza się do nich więcej głębi. Ćwiczeń tych
można się nauczyć w jedną godzinę, ale dojście do
ich głębi może zając kilka lat.
Prana idąca do góry ma właściwość podnoszenia na
duchu, daje przejrzystość, mnóstwo śmiechu,
umiejętność śpiewania. Dzięki temu ćwiczeniu możecie
bardziej klarownie doświadczać swoich zmysłów, ale
także w wyższym wymiarze czujecie więcej klarowności
i brak wątpliwości. Prana idąca do góry jest dobra
dla ludzi w depresji.
Prana siły życiowej dotyczy siły życiowej, siły
woli, zdolności do urzeczywistniania. To drugie
ćwiczenie jest praktyką długiego życia. Niektórymi z
korzyściami płynącymi z tej praktyki są siła woli i
długowieczność, wyostrzenie umysłu oraz dobra
kontemplacja.
Efektem działania prany przenikającej jest zdolność
do odczuwania różnych doświadczeń, które docierają
do was poprzez ciało. Zamiast czuć to tylko w sercu,
czujecie także w reszcie ciała. Prana przenikająca
ma związek z bardziej zrównoważonym doświadczaniem
uczuć, emocji, lub jakości medytacyjnych w ciele i w
całym sobie. Bardziej medytacyjne moce związane z tą
praną, to na przykład moce związane z intuicją.
Zdolność do zmiany i posiadania nowych pomysłów
wymaga prany przenikającej.
Prana podobna do ognia na grubym poziomie pomaga
układowi trawiennemu wytwarzać ciepło niezbędne w
procesie trawienia. Na subtelniejszym poziomie,
wytwarza wewnętrzną radość. Na poziomie medytacyjnym
pozwala doświadczać błogości
Prana idąca w dół, na grubym poziomie odpowiada za
czynności seksualne oraz wydalania. W trakcie
medytacji pozwala na wykonywanie wyższych praktyk
tantrycznych. Otwiera wymiar tajemnego poziomu
praktyki, kontroluje użycie energii do osiągania
owoców praktyki.
Żywioły
Większość opisanych tu praktyk to
praktyki wspierające. Poprawiają one jakość życia,
wspomagają leczenie i zapewniają ochronę przed
chorobami i uszkodzeniami ciała. Sprawiają, że
jesteśmy czujni, a nie otępiali, rozluźnieni, a nie
pobudzeni. Mogą przyczynić się do poprawy stanu
naszego zdrowia, zwiększenia naszej energii życiowej
i doświadczania przyjemności w życiu. To wszystko
jest bardzo dobre i również z tego powodu na pewno
warto się ich podjąć. Jednakże najważniejszym celem
owych praktyk jest rozwijanie duchowości. Zmieniają
one bowiem naszą perspektywę postrzegania związku ze
światem przyrody oraz własnych doświadczeń,
otwierają i rozszerzają nasze poglądy i wspierają
praktyki medytacyjne. Kiedy żywioły są
niezrównoważone, trudno jest medytować, bardziej
prawdopodobne jest też, iż zamiast zagłębić się w
praktykę, będziemy musieli stawić czoła chorobom,
pobudzeniu, otępieniu lub rozproszeniu. Praktyki
przedstawione w tej książce pomagają pokonać
zewnętrzne przeszkody, jak również niepokój umysłu i
zakłócenie energii poprzez harmonizowanie
wewnętrznych żywiołów. Kiedy są one zrównoważone,
łatwiej jest spocząć w naturze umysłu, w naturze
buddy, która stanowi ostateczną metodę i cel
duchowej podróży. Praktyki i związana z nimi teoria
zostały przedstawione razem. Odzwierciedla to naszą
tradycję, która uczy, że nasz sposób widzenia świata
decyduje o jakości duchowej praktyki i życia.
Starałem się opisać tutaj praktyki, które można
wykonywać w codziennym życiu. Jeśli chcemy się ich
podjąć, nie musimy udawać się na odosobnienie,
chociaż oczywiście możemy to uczynić. Nie musimy
odwoływać wszystkich spotkań, jakie mamy zapisane w
kalendarzu. Żywioły to wszystko, co istnieje, tak
więc możemy zawsze podjąć praktykę z nimi związaną,
kiedykolwiek chcemy, gdziekolwiek jesteśmy i
cokolwiek robimy.
W tybetańskiej kulturze uważa się, że pięć żywiołów
- ziemia, woda, ogień, powietrze i przestrzeń -
stanowi istotę wszystkich rzeczy i procesów.
Tybetańska filozofia przesiąknięta jest nauką o ich
wzajemnych oddziaływaniach. Zrozumienie żywiołów
stanowi podstawę naszej medycyny, astrologii,
kalendarza oraz psychologii, leży również u podstaw
duchowych tradycji szamanizmu, tantry i dzogczen.
Nazwy poszczególnych żywiołów mają jedynie
symboliczne znaczenie. Opisują one określone
właściwości i sposoby działania poprzez analogię do
żywiołów występujących w środowisku naturalnym.
Podobnie jak większość kultur, tradycja tybetańska
wykorzystuje elementy świata przyrody jako
podstawową metaforę służącą do opisania zarówno
wewnętrznych, jak i zewnętrznych zjawisk. Każdemu
żywiołowi przypisuje się na przykład określone
właściwości fizyczne: ziemia to solidność, woda -
spójność, ogień - temperatura, powietrze - ruch, a
przestrzeń to sfera przestrzenna, która mieści w
sobie pozostałe cztery aktywne żywioły. Żywioły
powiązane są też z różnymi emocjami, temperamentami,
kierunkami, kolorami, smakami, rodzajami budowy
ciała, chorobami, sposobami myślenia i charakterem.
Z pięciu żywiołów powstaje pięć zmysłów oraz pięć
obszarów zmysłowego doświadczenia, pięć negatywnych
emocji i pięć mądrości, jak też pięć gałęzi ciała.
Żywioły stanowią pięć podstawowych pran, czyli
życiowych energii. Są składnikami każdego zjawiska
rozgrywającego się na płaszczyźnie fizycznej,
zmysłowej, umysłowej i duchowej.
Metaforyczne użycie żywiołów jest również powszechne
w zachodnich językach: człowiek może być mocno
stąpający po ziemi, podszyty wiatrem lub też o
ognistym temperamencie. Gniew jest gorący, smutek
mokry od łez, postawa zaś ugruntowana.
W tradycji tybetańskiej żywioły rozumiane są nie
jednak tylko w sensie metaforycznym. Żywioły w
przyrodzie stanowią subtelniejsze lub bardziej
podstawowe formy pięciu aspektów pierwotnej energii
egzystencji. Nie ma nic w żadnym wymiarze istnienia,
co nie składałoby się całkowicie z wzajemnego
oddziaływania owych pięciu aspektów energii.
Procesy, jakie zachodzą pomiędzy żywiołami tworzą
wszechświat, podtrzymują jego funkcjonowanie, a
ostatecznie niszczą go. Odnosi się to tak samo do
poszczególnych istot: w chwili narodzin gra żywiołów
tworzy ciało, umysł i osobowość, a w momencie
śmierci owe aspekty naszej osoby rozpuszczają się w
miarę, jak poszczególne żywioły rozpadają się jeden
w drugi. W ciągu całego życia nasz związek z
żywiołami decyduje natomiast o jakości naszego
doświadczenia.
Nauki o żywiołach przyniosą nam niewielki pożytek
jeśli pozostaną one jedynie abstrakcją, sposobem, w
jaki wszystko możemy podzielić na pięć. Wiedza na
temat żywiołów staje się użyteczna dopiero wtedy,
kiedy złączy się ją z doświadczeniem, a następnie
wykorzysta w pozytywny sposób w celu poprawienia
jakości życia. Zanim jednak będziemy mogli
zastosować owo zrozumienie, musimy najpierw zapoznać
się z żywiołami, początkowo pozostając na poziomie
obrazów i metafor.
Ludzkie ciało rozwijało się na przestrzeni setek
tysięcy lat na skutek relacji ze środowiskiem, w
jakim się znajdowaliśmy. Widać to wciąż w
przyjemności, jaką czerpiemy z obcowania z pięknem
przyrody - współdziałanie z żywiołami natury
uzdrawia bowiem i krzepi. Z przyjemnością dotykamy
czystej ziemi pustyni i żyznej gleby w ogrodzie.
Wakacje spędzamy nad oceanem, rzeką albo
ni, fascynuje nas - jego barwa, światło,
które je przenika, pogoda. Rozluźniamy się
przebywając na szerokich, otwartych przestrzeniach i
czujemy się bezpieczni w zamkniętych, wygodnych
wnętrzach. Lub też odwrotnie - odczuwamy niepokój,
kiedy znajdujemy się na otwartej przestrzeni i
cierpimy na klaustrofobię, kiedy jesteśmy zamknięci
w jakimś pomieszczeniu. W każdym razie w taki czy
inny sposób reagujemy na żywioły.
Kiedy jesteśmy pozbawieni jednego z żywiołów,
tęsknimy za nim. Na pustyni ogromną radość sprawia
nam napotkanie źródła wody. Po długotrwałym pobycie
na morzu, mamy ochotę całować ziemię, kiedy wreszcie
do niej przybijemy. Kiedy jest zimno, biegniemy do
ogniska. Pięć surowych żywiołów wpływa na nas bardzo
mocno na głębokim i instynktownym poziomie, ale
zazwyczaj gubimy się na powierzchni tych
doświadczeń, nie zdając sobie sprawy, że
doświadczenie żywiołów może połączyć nas z tym, co
święte i doprowadzić nas do uzdrawiającego,
harmonizującego i głębszego zrozumienia istoty nas
samych.
Być może wydaje wam się, że pięć żywiołów to trochę
za mało, aby stanowiły całą różnorodność rzeczy i
istot, żywioły to jednak tylko pięć głównych
obszarów, które nieustannie dzielą się na bardziej
subtelne kategorie.
Weźmy na przykład nasze ciało. Tułów posiada pięć
głównych gałęzi: dwie nogi, dwie ręce oraz głowę.
Każde z nich rozdziela się na kolejnych pięć: każda
ręka i noga ma pięć palców, a głowa pięć organów
zmysłów.
Jedno z tradycyjnych opracowań opisuje tkanki w
ciele jako aspekt ziemi, krew i inne płyny jako
wodę, energie elektryczne i chemiczne oraz ciepło
wydzielane przez metabolizm jako ogień, oddech, tlen
i inne gazy jako powietrze, natomiast przestrzeń,
jaką zajmuje ciało, oraz przestrzenie w ciele i
różne rodzaje świadomości jako element przestrzeni.
Każde z tych pięciu aspektów można dalej podzielić
na subtelniejsze poziomy żywiołów: w samych tkankach
można odnaleźć solidność (ziemię), spójność (wodę),
temperaturę (ogień), ruchomość (powietrze) i
świadomość (przestrzeń). Podobny podział można
zastosować w odniesieniu do krwi: jej stałości,
płynności, temperatury, ruchu, przestrzeni.
Oczywiście każde z tych przejawów można dalej
dzielić na pięć, aż ostatecznie wszystko zostanie
zredukowane do pięciu podstawowych energii żywiołów.
Wzajemnie oddziaływanie pięciu żywiołów daje
początek nie tylko częściom systemu, poszczególnym
ciałom i planetom, oprogramowaniu komputerowemu i
drzewom, ale również wszystkim światom egzystencji
we wszystkich wymiarach. Dynamizm pięciu elementów
leży u podstaw złożoności wszystkiego, co istnieje
Tenzin Wangyal
Rinpocze
LECZENIE FORMĄ, ENERGIĄ I ŚWIATŁEM
PIĘĆ ŻYWIOŁÓW W TYBETAŃSKIM SZAMANIZMIE, TANTRZE I
DZOGCZEN
Sześć światów
|
Tradycyjnie,
praktyka Sześciu Loka była
wyjaśniana w kategoriach oczyszczenia istot
w innych wymiarach egzystencji, ale dla
zachodnich praktykujących bardziej
użytecznym może być doświadczenie każdego z
loka adekwatnie do nich samych. Dla ludzi
zachodu, emocje są bliższe i mają większe
oddziaływanie niż opisy światów znajdujących
się poza doświadczeniem większości z nich. W
rozmaitych momentach życia poprzez wasze
emocje manifestujecie atrybuty istot z
każdego z sześciu światów i doświadczacie
tego samego cierpienia, które one odczuwają.
Jeżeli popatrzycie dookoła to możecie
dostrzec, że niektórzy ludzie są bardziej
pod wpływem stanów piekielnych, inni
głodnych duchów, a jeszcze inni są pod
wpływem boskich światów itd. Dzieje się tak
z powodu dominacji jednej, szczególnej,
negatywnej emocji. Te negatywne emocje są
źródłem wszelkiego cierpienia w życiu.
Poprzez moc praktyki Sześciu Loka możecie
odnieść się do cierpienia związanego z
każdym ze światów i oczyścić je w waszym
życiu, doświadczając wielkiej radości
płynącej ze świadomości samego siebie.
Termin
,,negatywna emocja" nie jest całkiem
właściwym określeniem, ale spróbujcie
zrozumieć ten rodzaj emocji jako
dolegliwości powodujące cierpienie. Tekst
ten, nie całkiem jest porównywalny do
zachodniej koncepcji emocji, która dotyczy
stałego przepływu uczuć doświadczanych w
ciągu życiu. Odnosi się natomiast do sześciu
specyficznych dolegliwości lub negatywnych
emocji, które są przeszkodami w osiągnięciu
oświecenia. (...) Przynależność emocji do
każdego ze światów różni się nieco w różnych
tybetańskich liniach, ale wszystkie zgadzają
się, że samoświadomość jest konieczna, by
żyć twórczo i w pokoju z naszymi emocjami.
Kiedy wasze działania i myśli są powodowane
przez negatywne emocje, stajecie się słabi i
wielokrotnie gromadzicie dużo negatywnej
karmy. Medytacja Sześciu Loka poprzez
mantrę, wizualizację i podstawę kontemplacji
oczyszcza karmiczne nasiona zanim się one
zamanifestują, pomagając dotrzeć do
prawdziwego ,,ja". Siła, która powstaje
dzięki praktyce, przychodzi ze związku z
owym ,,prawdziwymi ja" i jest źródłem
wszelkiej radości i szczęśliwości. Negatywne
emocje mają tym mniejszą kontrolę nad wami,
im mocniej jesteście świadomi siebie. Kiedy
nie jesteście już dłużej zdominowani przez
wasze emocje możecie prowadzić bardziej
otwarte, zrównoważone i twórcze życie. Aby
lepiej zrozumieć negatywne emocje i to, jak
one wpływają na wasze życie, przyjrzyjmy się
szczegółowo każdej z nich. Gdy staniecie się
bardziej zaznajomieni z tymi dolegliwościami
będziecie w stanie lepiej je rozpoznawać w
momencie, gdy zaczynają się pojawiać,
wzmocnić swoją samoświadomość i zastosować
odpowiednie antidotum.
Gniew
Jest nasienną emocją świata piekieł. Kiedy
gniew przejawia się z waszych karmicznych
korzeni może on manifestować się na wiele
sposobów, takich jak napięcia, sprzeczki,
krzyki i przemoc. Wszystkie wielkie
zniszczenia wojenne spowodowane są gniewem;
jest on bezpośrednią przyczyną śmierci wielu
osób. Jeszcze nigdy gniew nie rozwiązał
żadnego problemu. Kiedy gniew opanowuje
waszą świadomość tracicie całkowicie
kontrolę i świadomość samych siebie. Każda z
emocji jest połączona z miejscem w waszym
ciele. Gniew jest umiejscowiony w podeszwach
stóp. Antidotum na gniew to czysta
nieuwarunkowana miłość
powstająca z nieuwarunkowanego siebie.
Pożądanie
Jest nasienną emocją świata głodnych duchów.
Kiedy powstaje pożądanie, pojawia się
poczucie niepohamowanej potrzeby, która nie
może być zaspokojona jak pragnienie, które
nie sposób ugasić piciem słonej wody.
Pożądanie jest blisko związane z
przywiązaniem, pieniędzmi i pragnieniami
seksualnymi a fizycznie, pożądanie jest
połączone z organami seksualnymi. Kiedy
jesteście opanowani przez pożądanie, tego,
co zaspokoi wasz głód szukacie na zewnątrz
raczej niż wewnątrz, a jednak nigdy nie
udaje się wam owego głodu zaspokoić,
ponieważ pragnienie, które odczuwacie to w
istocie nic innego niż brak znajomości
samych siebie. Szczodrość,
dawanie nie tylko pieniędzy, lecz
czegokolwiek co posiadacie, rozwiązuje mocny
węzeł przywiązania.
Ignorancja
Jest dolegliwością świata zwierząt. Jest
umiejscowiona w pępku. Z powodu ignorancji
czujecie się zagubieni nie wiedząc co dalej
zrobić. Wiele osób odczuwa wielki smutek i
samotność spowodowane ciemnością ignorancji.
Osoby te odczuwają wielką potrzebę, a jednak
nie wiedzą czego naprawdę chcą. W zachodniej
kulturze ludzie są uważani za szczęśliwych,
jeżeli są stale zajęci, a ich życie jest
całkowicie wypełnione aktywnościami. Ale
możecie się również zatracić w ignorancji
będąc stale zaangażowani w swoich zajęciach,
jeżeli nie posiadacie kontaktu z samym sobą.
Gdy zwrócicie się bardziej do wewnątrz i
poznacie prawdziwych siebie, pojawi się
mądrość. Kiedy osiągniecie
mądrość, zrozumiecie, że jesteście kompletni
od samego początku i wasza ścieżka stanie
się jasna.
Zazdrość
Jest rdzenną emocją ludzkiego
świata i rezyduje w sercu. Kiedy jesteście
zdominowani przez zazdrość, pragniecie mocno
trzymać się i zatrzymać przy sobie to co
macie. Może to być idea posiadania czegoś
lub związek z kimś. Kiedy odczuwacie
zazdrość zawsze widzicie źródło szczęścia
jako coś istniejącego na zewnątrz was.
Zazdrość wynikająca z zamkniętej natury
sprawia, że nie potraficie wypuścić z rąk
obiektu do którego jesteście tak silnie
przywiązani. Dlatego więc, antidotum na
zazdrość jest wielka
otwartość
serca, która powstaje kiedy
jesteście połączeni z waszą prawdziwą
naturą.
Duma
Jest zasadniczą dolegliwością
świata pół-bogów, fizycznie jest ulokowana w
gardle. Uczucie dumy wiąże się z poczuciem
spełnienia i posiada aspekt, który jest
bardzo terytorialny. Wojny są spowodowane
dumą jednostek i narodów wierzących, że
potrafią one rozwiązać problemy innych
ludzi. Duma posiada również ukryty aspekt,
który przejawia się w sytuacjach, kiedy
czujecie się pod pewnym względem gorsi od
innych. Ponieważ duma jest często związana z
gniewnymi działaniami, antidotum na nią jest
wielki pokój i pokora,
które powstają ze spoczywania w waszej
prawdziwej naturze.
Świat bogów
Powstaje z kombinacji
wszystkich negatywnych emocji, które są
fizycznie powiązane z koroną głowy. Kiedy
negatywne emocje są zrównoważone i tak samo
mocne, powstaje pewien typ harmonii. To
trochę tak jak głosy w chórze, ponieważ nie
ma jednej dominującej, negatywnej emocji.
Rezultatem tej fałszywej harmonii jest
oszałamiające poczucie leniwej radości, co
sprawia, że zatracacie się w odczuwaniu
egoistycznej przyjemności. Wydaje się wam
jakby spełniały się wszystkie wasze
pragnienia i potrzeby, ale ten stan nigdy
nie trwa tak długo, jakbyście tego chcieli.
Kiedy stracicie tę wyglądającą na idealną
sytuację, zaczynacie wówczas odczuwać każdą
z waszych dolegliwości mocniej niż
kiedykolwiek. Antidotum na tą samolubną
radość jest wszechobejmujące
współczucie dla wszystkich
czujących istot, które powstaje z
samoświadomości.
Tenzin
Wangyal Rinpcze |
UMYSŁ
Świat poznajemy naszym
umysłem, zatem praktykowanie Dharmy
wymaga pracy z umysłem, polegającej na coraz
głębszym uświadamianiu sobie jego prawdziwej natury.
Umysł ukazuje się nam w postaci przepływających
elementów świadomości: niepokojów, myśli i różnych
emocji, będących przejawami jego energii. Natura
czystego umysłu, będąca nośnikiem tych doznań, jest
jednak niezmienna, czysta i doskonała. Wyzwolenie
następuje w momencie gdy zrozumiemy istotę czystego
umysłu, czyli jego prawdziwą naturę. Cel ten
osiągamy poprzez rozwój świadomości w kierunku
czystej jaźni.
Wszystkie techniki stosowane w
buddyzmie zmierzają do tego celu. Na początku ważne
jest żebyśmy zrozumieli spostrzegane zjawiska.
Musimy osiągnąć pewność na poziomie zrozumienia, by
później pogłębić wewnętrzne doświadczenia podczas
medytacji. Ważna jest również analiza odbieranych
zjawisk, trafne opracowanie konkluzji i podążanie
ich śladem. Dopiero na takim fundamencie, drogą
medytacji, osiągamy nowe doświadczenie duchowe.
STAN PRÓŻNI
Zgodnie
z nauką Buddy nic nie trwa wiecznie. Jakby na
przekór tej prawdzie nie postrzegamy rzeczy w ten
sposób. Przywiązujemy się do zjawisk i przedmiotów,
co jest głównym źródłem naszego cierpienia.
Buddyjską wizją świata jest złudzenie. Dzięki naszym
zmysłom i umysłowi stwarzamy wizje przedmiotów i
zjawisk, które postrzegamy. Istnieją one zatem tylko
w naszym umyśle. Przedmioty i zjawiska są połączone
łańcuchem przyczynowo - skutkowym. Aryas,
mający umysł w stanie wyciszenia, próżni -
Sunyata, dostrzegają prawdziwą naturę rzeczy.
Takie postrzeganie świata ułatwia osiągnięcie
nirwany.
Stan próżni (ciszy umysłu)
Wyobraźmy sobie falę na
powierzchni morza. Z jednego punktu widzenie jest
samodzielnym zjawiskiem, z początkiem i końcem,
powstaniem i zanikiem. Z innego punktu widzenia
fala, będąc tylko stanem wody, nie ma samoistnego
bytu. Jest to chwilowy fenomen powstały z wody i
wiatru. Każda fala jest połączona z innymi.
Jeśli spojrzycie na życie w ten sposób nic nie ma
samoistnego bytu. To właśnie w ten sposób postrzega
zjawiska i rzeczy umysł w stanie próżni.
Sogyal Rinpoche
Ciszę w umyśle Buddyści osiągają poprzez logiczne
rozumowanie wspomagane medytacją. Dążąc do stanu
próżni nie należy sądzić, że skoro nic nie istnieje
zatem wszystko mogę, albo skoro nic nie ma po co
szukać.
BODHISATTWA
W buddyzmie nie ma Boga stwórcy,
któremu trzeba się podporządkować albo go czcić.
Przeciwnie Bogowie buddyjscy podlegają prawie karmy.
Buddą, czyli Przebudzonym jest każdy kto osiągnął
stan nirwany. Budda jest wcieleniem siły oświeconego
umysłu.
Bodhisattwa może przerwać sansarę, osiągnąć stan
nirwany i zostać Buddą. Współczując jednak ludziom woli
cierpieć razem z nimi uczestnicząc we własnym cyklu
reinkarnacji. Celem tego wyrzeczenia jest pomoc ludziom
w pokonywaniu cierpienia, czyli przeszkód na drodze do
nirwany.
Do Boga, w pojęciu zachodnim, najbardziej zbliżone są
bóstwa medytacyjne, wizualizowane podczas medytacji,
występujące szczególnie w buddyzmie tybetańskim. Są one
przewodnikami duchowymi medytującego i usuwają
przeszkody na drodze jego rozwoju duchowego. Bóstwem
medytacyjnym może być Bodhisattwa lub osoba bliska stanu
Oświecenia. Bóstwa medytacyjne przyjmują różne formy od
symbolizujących zasady jak mądrość, towarzysząca
rozwojowi duchowemu, do rozgniewanej matki karcącej
syna. Rezultaty jakie osiąga medytujący wynikają zawsze
z jego wysiłku a nie łaski lub wysiłku bóstwa
medytacyjnego.
Przed śmiercią Budda (historyczny)
powiedział:
Oto mogę umrzeć szczęśliwy, nie zatrzymałem ani jednej
nauki w zamkniętej dłoni. Cokolwiek może wam przynieść
pożytek już wam dałem.
Nie wierzcie w ani jedno słowo tylko dlatego, że
wypowiedział je Budda, lecz sprawdzajcie rzeczy sami;
bądźcie swoimi własnymi nauczycielami - przewodnikami.
Prawdy te są dobrym odzwierciedleniem nauki Buddy.
|
|