Święty Piotr Urodzony w Betdesaida w Galilei. Otrzymał od Jezusa najwyższą władzę papieską dla przekazania swoim następcom. Ustanowił pierwsze reguły dla kleru. Aresztowany, chciał być ukrzyżowany głową w dół. Zmarł 29.VI.67 r. Tak podają źródła Katolickie . Co jeszcze nam wiadomo ? W początkach chrześcijaństwa nie było żadnych papieży. To wymysł późniejszy Kościoła. Początkowo byli tylko biskupi. I nawet nie wiemy, czy Św. Piotr nie był postacią mityczną. Bowiem jedynie chrześcijańskie dokumenty o nim wspominają. Dokładniej takie z IV w. bo wcześniejsze się nie zachowały. Według Kościoła św. Piotr był apostołem Jezusa i pierwszym biskupem Rzymu. Niestety nic nie wskazuje na to, by był kiedykolwiek w Rzymie. Mówimy tu oczywiście o tzw. konsekwencji dokumentach kościelnych. Otóż w/g nich św.Piotr był biskupem w Antiochii , a potem przeniósł się do Rzymu gdzie w czasie prześladowań chrześcijan przez Nerona został stracony. Musiało to być wiec w roku 65, a nie 67. Ale to drobiazgi. Wszystko wskazuje bowiem na to, że o ile istniał nie mógł nawet widzieć Rzymu ! W pierwszym i drugim rozdziale Listów Pawła do Galatów przeczytamy, że jeszcze w 20 lat po śmierci Jezusa Piotr (Kiefas) mieszkał w Jerozolimie. Apostoł Paweł wspomina później o Piotrze przebywającym w Antiochii, gdzie Paweł zgromił go przed całym zborem, że choć był żydem zachowywał się jak poganin (rozdz.2 w.11 i 14). W liście do Koryntian natomiast przeczytać możemy, że jakiś czas spędził Piotr w Koryncie u swoich uczniów (rozdz.1 w.12). W późniejszych latach znajdował się w Babilonie. Jak w tej sytuacji mógł przebywać przez 25 lat w Rzymie ? Skoro stracono go w 65 roku ? No niech będzie jak chcą niektórzy 67. Zresztą co by tam robił skoro jego rolą było nawracanie pogan o czym wspomina Orygenes ? Według niego Piotr spędził późniejsze życie w Poncie, Galacji, Bitynii, Kapadocji i Azji. A były to miejsca oddzielone od Rzymu morzem i tysiącem mil. Obecność Piotra w Rzymie nie wynika również z Listu Pawła do Rzymian. Przesyła pozdrowienia rzymianom , a o Piotrze nie wspomina ? W pewnym momencie Paweł stanął przed sądem w Rzymie. Liczni przyjaciele starali się go bronić wymienieni z imienia....tylko Piotra się tam nie wymienia. Można by tak długo wymieniać dowody na to, że Piotr nigdy nawet nie zbliżył się do Rzymu. Jego obecność w Rzymie została wymyślona przez Kościół po to, by umocować prawnie tron Rzymu jako miejsce władzy biskupów spadkobierców Jezusa. |